Prolog

     Pierwszy takt melodii. Pierwszy oddech. Pierwsze drgnięcie ciała. Tańczysz… Twoje ruchy mówią wszystko. To, czego słowa nie są w stanie powiedzieć. Obrót, muzyka ustaje. Kolejny oddech. Cisza. Tylko Ty i Twoje zszarpane myśli. Nagłe tupnięcie nogą o parkiet i eksplozja muzyki. Wreszcie możesz pokazać co czujesz, uwolnić siebie. Kolejny obrót, kolejny wyskok. Twoje ciało krzyczy. Stara się wykrzyczeć wszystko co kryjesz w sobie. Chwila ciszy. Słyszysz tylko swój przyśpieszony oddech. Spoglądasz w lustro. Łza spływa po Twoim policzku, ale Ty nie dajesz za wygraną. Przecierasz ją. Przygotowujesz się na wybuch muzyki. Kolejna eksplozja. W całości dajesz się ponieść tańcu. Następny wyskok i upadek na parkiet. Teraz wykonujesz wszystkie ruchy na niższym szczeblu. Pokazujesz jak nisko upadłaś, że się poddałaś. Jeszcze tylko kilka uderzeń pięściami o mahoniowy parkiet. Muzyka cichnie. Dajesz wypłynąć słonej cieszy z Twoich oczu. Płaczesz. Nie wierzysz, że doprowadziłaś siebie do takiego stanu, że się poddałaś. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz